expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'oncontextmenu='return false' ondragstart='return false' onselectstart='return false>

niedziela, 7 kwietnia 2019

Dieta na wyjeździe.

Witajcie Kochani,

Jak już wspominałam Wam w poprzednim poście, jestem w Polsce. Jak sobie radzę z dietą? Bez większego problemu, obawiałam się, że może mi to sprawić kłopot ale jak widać jest dobrze. Wszystkie produkty na 3 dni spakowałam sobie do dwóch torb, jedna z nich to torba termiczna, która utrzymywała mi produkty w stałej temperaturze, czyli:  mleko, maślanka, serki, mrożonki itd. A co w przypadku jeśli ktoś będzie nas częstował jedzeniem spoza naszej diety czyli tym kalorycznym lub niezdrowym? Powiem Wam, że miałam taką sytuację wczoraj. Mama mojego narzeczonego upiekła przepyszne drożdżówki z serem, które dosłownie uwielbiam. Powiedziałam, że nie mogę zjeść bo jestem na diecie. Nalegała, a ja nie lubię odmawiać bliskim. Postanowiłam zapytać Jolę co o tym sądzi, zgodziła się żebym zjadła zamiast podwieczorku, da się? Oczywiście, że tak. Sądzę, że wszystkiego na diecie można spróbować ale pod warunkiem, że jest to z umiarem. Nie sposób twierdzić, że odchudzanie zaczyna się w głowie. Szkoda byłoby zjeść więcej i zaprzepaścić zamierzony efekt. Pomyślałam, że wrzucę Wam te drożdżówki, żebyście mogli obejść się smakiem 😋 Pamiętajcie, lepiej zjeść mniej lub zastąpić coś innego posiłkiem z diety niż się najeść i dołować z powodu nieosiągniętego celu.


2 komentarze:

  1. Bułeczki wyglądają smakowicie, też bym nie mogła się im oprzeć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Śmiało komentujcie, może macie jakieś ciekawe pomysły na kolejny artykuł na bloga, jeżeli tak to również je napiszcie.