expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'oncontextmenu='return false' ondragstart='return false' onselectstart='return false>

niedziela, 14 kwietnia 2019

Dlaczego podjęłam decyzję o odchudzaniu?| Podsumowanie miesiąca | Posiłki

Witajcie Kochani,

Pomyślałam, że napiszę Wam co było takim najważniejszym powodem, dla którego postanowiłam zrzucić te nadprogramowe kilogramy raz na zawsze. Nie tylko ślub, to akurat przy okazji, bo zapowiada się najpiękniejsza i najważniejsza uroczystość w moim i Pawła życiu, na której musimy wyglądać przepięknie. Za 10 dni będę już miała 26 lat! Niby mało, niby dużo. Jeszcze 4 lata do trzydziestki, ślub już za niedługo, a potem- jak przystało na zakładanie rodziny, przydałoby się ją powiększyć. Właśnie, to był taki bodziec, który spowodował, że ,,teraz albo nigdy''. Czytałam w Internecie wiele artykułów na ten temat i powiem Wam, że osoba otyła bądź z dużą nadwagą zawsze będzie mieć pod górkę, a szczególnie jeżeli chodzi o zdrowie itp. Ciąża to bardzo duże wyzwanie dla organizmu. Wiele rzeczy się zmienia w kobiecym organizmie, a potem w życiu. Osoba mająca nadwagę lub otyłość może mieć przejściowe problemy z zajściem w ciążę, może mieć rozregulowane cykle menstruacyjne, może być podatna na różnego rodzaju choroby. Chcielibyście tego? Czy nie lepiej być szczuplejszym i zdrowym? Nie piszę tutaj o tym, żeby ważyć 50 kg, ale żeby ta wasza waga była w normie. Nie każda kobieta z nadprogramowymi kilogramami ma problem, ale w większości je mają, tylko o tym nie mówią. Nie jest powiedziane, że jak wyjdziecie z diety to raz na miesiąc nie możecie zjeść kebaba, będziecie mogli- tylko musi to być raz w miesiącu, nie częściej. Wszystko z umiarem. Pamiętajcie ,,nie ma fit jedzenia, są fit porcje''. Jak tego się nauczycie to już Wam będzie o niebo łatwiej. Analizowałam to wszystko jakbym zaszła w ciąże, że mogłoby mi być ciężko, że bardziej bym przytyła i właśnie w tamtym momencie postanowiłam, że muszę w końcu doprowadzić to do końca, mam nadzieję że mi się uda. Teraz już nie mogę się wycofać. 

Przejdźmy do podsumowania pierwszego miesiąca diety👍💪👏

Schudłam 5,2 kg 💗 a w centymetrach mam -40!!! Jestem z siebie dumna, wytrwałam pierwszy miesiąc bez żadnych wielkich grzechów, nie było póki co żadnych kryzysów więc jest dobrze. Z drugiej strony jest to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie, bo chudnę zdrowo. Nie ubywa mi tyle samo kilogramów w danym tygodniu, jak czytaliście poprzednie posty to na pewno wiecie. W 1 tyg spadło mi 2,3 g, w 2 tyg 800 g, w 3 tyg 1,3 kg a w 4 tyg znów 800 g, jeżeli chodzi o centymetry to jest różnie, na początku w udach mi nie ubyło, a na koniec miesiąca mam -3 cm. Nie zawsze chudnie się stale, bywają momenty, że jest przestój ale później waga i cm znów ruszają w dół 😊 Najważniejsze to się nie zniechęcać i nie poddawać, efekty już na prawdę widać 😊

A na koniec tego cudownego dnia wrzucam propozycje posiłków 👌

Kurczak z fetą i pomidorami z puszki 

-pierś z kurczaka
-feta
-pomidory z puszki
-ziemniaki młode
-pomidor
-ulubione przyprawy


Frittata z brokułem

-brokuł
-pomidor
-jajka
-czosnek
-mozzarella
-ulubione przyprawy



Omlet ze szpinakiem, fetą i szynką

-szpinak
-feta
-jajka
-mąka pszenna
-szynka drobiowa
-mleko
-ulubione przyprawy



Wrzucam również mojego ulubieńca, do którego przepis jest w starszych postach- ale wyszedł idealnie 😍



Jajecznica z szynką i szczypiorkiem

-jajka
-szynka drobiowa
-szczypiorek
-masło
-ulubione przyprawy
-chleb pełnoziarnisty
-jogurt naturalny
-chudy twaróg



A na koniec rewelacyjne naleśniki ze szpinakiem i fetą 😍

-jajka
-mąka pszenna
-woda mineralna
-szpinak
-feta
-ulubione przyprawy
-masło
-olej rzepakowy
-czosnek
-mleko 1,5%



Smacznego i miłego wieczoru 😏

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiało komentujcie, może macie jakieś ciekawe pomysły na kolejny artykuł na bloga, jeżeli tak to również je napiszcie.