expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'oncontextmenu='return false' ondragstart='return false' onselectstart='return false>

piątek, 26 kwietnia 2019

Powrót po świętach

Witajcie Kochani po przerwie,

Przepraszam Was, że  mnie tak  długo nie było, ale święta i przygotowania, wiecie jak to jest. Jestem ciekawa jak tam u Was święta minęły, czy jesteście przejedzeni czy jednak czujecie się lekko. U mnie waga o dziwo pokazała -0,6 kg jestem bardzo zadowolona a z drugiej strony jestem w szoku, szczególnie po tym co jadłam haha 😅Przyznam się bez bicia, że była sałatka, był serniczek itd ale...uprawiałam sport przez święta i mniej więcej liczyłam sobie kalorie, żeby nie przesadzić i jak widać nie ma złego wyniku jedząc różne potrawy. Jednak powiedzenie ,,nie ma fit jedzenia, są tylko fit porcje'' sprawdza się u mnie na okrągło. W wolnych chwilach będę pisać dalej bloga i dzielić się z Wami moimi przepisami aczkolwiek nie będzie to tak często jak do tej pory, ponieważ będę mieć tego czasu trochę mniej ale mam nadzieję, że będzie Was co raz więcej u mnie na blogu! 😏

środa, 17 kwietnia 2019

Wesołych Świąt! :)

Witajcie Kochani,

Wybaczcie, że się nie odzywałam, ale właśnie przyjechałam do Polski na tydzień czasu, bo są święta, a jak święta to i dużo pracy. Nie będę dawała teraz tak często postów, ponieważ będę pochłonięta przygotowaniami do świąt. A co z dietą? Nie mam jadłospisu na ten tydzień i tak na prawdę to będzie pewnego rodzaju test sprawdzający. Będę jadła normalnie to co wszyscy ale z umiarem i ciekawa jestem jakie będą efekty, czy schudnę, przytyję czy waga będzie stała w miejscu? Oto wyzwanie. Po świętach napiszę Wam co i jak. Tymczasem, życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i w gronie rodzinnym Świąt Wielkanocnych. Mokrego dyngusa i smacznego jajka 😊

niedziela, 14 kwietnia 2019

Dlaczego podjęłam decyzję o odchudzaniu?| Podsumowanie miesiąca | Posiłki

Witajcie Kochani,

Pomyślałam, że napiszę Wam co było takim najważniejszym powodem, dla którego postanowiłam zrzucić te nadprogramowe kilogramy raz na zawsze. Nie tylko ślub, to akurat przy okazji, bo zapowiada się najpiękniejsza i najważniejsza uroczystość w moim i Pawła życiu, na której musimy wyglądać przepięknie. Za 10 dni będę już miała 26 lat! Niby mało, niby dużo. Jeszcze 4 lata do trzydziestki, ślub już za niedługo, a potem- jak przystało na zakładanie rodziny, przydałoby się ją powiększyć. Właśnie, to był taki bodziec, który spowodował, że ,,teraz albo nigdy''. Czytałam w Internecie wiele artykułów na ten temat i powiem Wam, że osoba otyła bądź z dużą nadwagą zawsze będzie mieć pod górkę, a szczególnie jeżeli chodzi o zdrowie itp. Ciąża to bardzo duże wyzwanie dla organizmu. Wiele rzeczy się zmienia w kobiecym organizmie, a potem w życiu. Osoba mająca nadwagę lub otyłość może mieć przejściowe problemy z zajściem w ciążę, może mieć rozregulowane cykle menstruacyjne, może być podatna na różnego rodzaju choroby. Chcielibyście tego? Czy nie lepiej być szczuplejszym i zdrowym? Nie piszę tutaj o tym, żeby ważyć 50 kg, ale żeby ta wasza waga była w normie. Nie każda kobieta z nadprogramowymi kilogramami ma problem, ale w większości je mają, tylko o tym nie mówią. Nie jest powiedziane, że jak wyjdziecie z diety to raz na miesiąc nie możecie zjeść kebaba, będziecie mogli- tylko musi to być raz w miesiącu, nie częściej. Wszystko z umiarem. Pamiętajcie ,,nie ma fit jedzenia, są fit porcje''. Jak tego się nauczycie to już Wam będzie o niebo łatwiej. Analizowałam to wszystko jakbym zaszła w ciąże, że mogłoby mi być ciężko, że bardziej bym przytyła i właśnie w tamtym momencie postanowiłam, że muszę w końcu doprowadzić to do końca, mam nadzieję że mi się uda. Teraz już nie mogę się wycofać. 

Przejdźmy do podsumowania pierwszego miesiąca diety👍💪👏

Schudłam 5,2 kg 💗 a w centymetrach mam -40!!! Jestem z siebie dumna, wytrwałam pierwszy miesiąc bez żadnych wielkich grzechów, nie było póki co żadnych kryzysów więc jest dobrze. Z drugiej strony jest to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie, bo chudnę zdrowo. Nie ubywa mi tyle samo kilogramów w danym tygodniu, jak czytaliście poprzednie posty to na pewno wiecie. W 1 tyg spadło mi 2,3 g, w 2 tyg 800 g, w 3 tyg 1,3 kg a w 4 tyg znów 800 g, jeżeli chodzi o centymetry to jest różnie, na początku w udach mi nie ubyło, a na koniec miesiąca mam -3 cm. Nie zawsze chudnie się stale, bywają momenty, że jest przestój ale później waga i cm znów ruszają w dół 😊 Najważniejsze to się nie zniechęcać i nie poddawać, efekty już na prawdę widać 😊

A na koniec tego cudownego dnia wrzucam propozycje posiłków 👌

Kurczak z fetą i pomidorami z puszki 

-pierś z kurczaka
-feta
-pomidory z puszki
-ziemniaki młode
-pomidor
-ulubione przyprawy


Frittata z brokułem

-brokuł
-pomidor
-jajka
-czosnek
-mozzarella
-ulubione przyprawy



Omlet ze szpinakiem, fetą i szynką

-szpinak
-feta
-jajka
-mąka pszenna
-szynka drobiowa
-mleko
-ulubione przyprawy



Wrzucam również mojego ulubieńca, do którego przepis jest w starszych postach- ale wyszedł idealnie 😍



Jajecznica z szynką i szczypiorkiem

-jajka
-szynka drobiowa
-szczypiorek
-masło
-ulubione przyprawy
-chleb pełnoziarnisty
-jogurt naturalny
-chudy twaróg



A na koniec rewelacyjne naleśniki ze szpinakiem i fetą 😍

-jajka
-mąka pszenna
-woda mineralna
-szpinak
-feta
-ulubione przyprawy
-masło
-olej rzepakowy
-czosnek
-mleko 1,5%



Smacznego i miłego wieczoru 😏

piątek, 12 kwietnia 2019

Ulubiony sport | posiłki

Witajcie Kochani,

Zdrowe żywienie swoją drogą, a co zrobić żeby efekt był szybszy i lepszy? SPORT. Nie chodzi mi oczywiście o ekspresową utratę wagi, bo to jest niezdrowe oraz kończy się niechcianym efektem Jo-Jo, ale przez samo odżywianie ten efekt będzie wolniejszy. Poza tym uprawiając sport, kształtuje się nam sylwetka, charakter, widoczna jest poprawa samopoczucia, organizm jest odporny na różnego rodzaju infekcje, wytwarzają się nam endorfiny, poprawiamy również wydolność serca itd. Bardzo dużo zalet, ale istnieją również wady jak np. kontuzje. Każdy z nas jest inny i ma inne predyspozycje. Jeżeli nie lubicie biegać to tego nie róbcie, jeżeli nie chcecie chodzić na siłownie bo Was to nudzi to tego nie róbcie. Osoby mające dużą otyłość powinny zaczynać  najlepiej od spacerów, później przejść na szybki marsz, a w kolejnym etapie np. na rower. Najważniejsze to znaleźć taki sport, który pokochacie, który sprawi że będziecie szczęśliwi tak jak ja 😊 Mój ulubiony to JAZDA NA ROLKACH 💗 Ubieram wygodne, sportowe ubranie, zabieram rolki i śmigam tam gdzie można pojeździć- w Czechach wybieram się na stadion bo mieszkam od niego zaledwie 5 min. Jestem osobą, która lubi stawiać sobie wyzwania i wrzucę Wam screeny podsumowujące moje przejażdżki, rolki mam nowe i bardzo szybkie także nazywają mnie ,,demonem prędkości'' 😅, zdarza mi się wolniej ale rzadko. Wszystko przychodzi z czasem, na rolkach jeżdżę już miesiąc z kawałkiem i zaczynałam ćwiczyć 40-45 min, robiąc przy tym jakoś 7 km, a teraz mój największy rekord to 14 km w godzinę! Widzicie jaki przeskok? Wszystko się da, tylko musicie się zakochać w tym co robicie 💓







Poniżej wrzucam również propozycje posiłków 😊 Ps: Będzie mi bardzo miło jak zaobserwujecie mój profil na Instagramie 😊











Sałatka brokułowa z jajkiem

-brokuł
-jajka
-kukurydza konserwowa
-jogurt naturalny
-czosnek
-ulubione przyprawy
-szczypiorek



Kurczak fajita

-pierś z kurczaka
-ryż brązowy
-papryka czerwona i żółta
-olej rzepakowy
-cebula
-czosnek
-ulubione przyprawy



Kanapka z serkiem z otrębami, ogórkiem i papryką

-chleb pełne ziarno
-chudy twaróg
-ogórek zielony
-papryka czerwona
-ulubione przyprawy


Placuszki z borówkami 

-mąka pełnoziarnista
-borówki
-olej rzepakowy
-cynamon
-jajko
-jogurt naturalny
-miód
-proszek do pieczenia


Sałatka caprese 

-ogórek zielony
-pomidor
-mozzarella
-oliwa z oliwek 
-bazylia



Smacznego 😋

środa, 10 kwietnia 2019

4 tydzień- redukcja, przepisy

Witajcie Kochani,

Wrzucam Wam kolejne propozycje na śniadanie, drugie śniadanie lub lunch :)

Kanapka z serkiem twarogowym, sałatką z pomidorem i bazylią oraz jajkiem 

-chleb pełnoziarnisty
-twaróg chudy
-pomidor
-jajka
-ulubione przyprawy


Sałatka z brokułem, papryką, pestkami dyni i sosem czosnkowym 

-brokuł
-papryka czerwona lub żółta
-pestki dyni
-czosnek
-jogurt naturalny
-ulubione przyprawy



Jajecznica z fasolką szparagową (z początku nie byłam przekonana ale bardzo mi smakowała 😋)

-chleb pełnoziarnisty
-masło
-sałata
-olej rzepakowy
-jajka
-fasolka szparagowa
-ulubione przyprawy




Smacznego 😊

Jak polubić wodę?

Witajcie Kochani,

Wybaczcie, że dopiero dzisiaj piszę posta ale nie miałam za bardzo czasu. Chciałabym, aby tematyka mojego bloga była różnorodna, dlatego postanowiłam, że będę Wam wrzucać różne posty związane oczywiście ze zdrowym stylem życia, ale również z pielęgnacją swojego ciała podczas redukcji oraz testowaniem kosmetyków odpowiednich do tego. Natomiast dzisiaj poruszę temat wody. Wiele osób, które przechodzą na dietę,  są uzależnione od słodkich, gazowanych napojów lub wód smakowych, co jest największym skupiskiem niechcianych kalorii, cukru i sztucznych barwników od których tyjemy.  Ja kiedyś nie lubiłam wody mineralnej niegazowej ani źródlanej, ale piję ją już kilkanaście lat, spokojnie od 12 roku życia. Piłam również, tak jak większość z Was słodzone napoje, ale z wiekiem coraz mniej, później to tylko na imprezach. Soków typu Caprio, Costa nie pijam, o ile to w ogóle można nazwać sokiem 😑Jest to tak rozcieńczone i niedobre w smaku, że nie da się tego pić. Jedynie soki 100%, które faktycznie mają tyle owoców w składzie lubię, ale odkąd jestem na redukcji to nie piję. Na diecie lepiej postawić na wodę mineralną, ponieważ zawiera w sobie bardzo dużo minerałów i dostarcza naszemu organizmowi cennych składników: żelazo, magnez, sód czy wapń. Są one bardzo istotne dla prawidłowego funkcjonowania  układu trawiennego, odpornościowego, nerwowego czy mięśniowego. Dobra woda mineralna powinna zawierać w sobie 500-1000 mg/l składników mineralnych. Powyżej 1000 mg/l to już wody lecznicze. Jest przeznaczona m.in dla sportowców, osób przebywających w bardzo wysokich temperaturach, osób cierpiących na osteoporozę oraz osób zmagających się z problemami układu trawiennego i dolegliwościami żołądka. Jeżeli ktoś nie lubi smaku samej wody mineralnej to można dodać do niej wyciśnięty sok z cytryny i miętę, mrożone/świeże owoce, lub np pokrojonego ogórka dla orzeźwienia. Średnio powinno się wypijać 1,5-2 l dziennie, ale wszystko zależy też od człowieka. Nie można wypijać wody na raz, trzeba sobie ją rozdzielić na cały dzień tak, aby nasz organizm odpowiednio się nawodnił a nie przyniósł odwrotnego skutku. Jeżeli chodzi o wodę źródlaną- kompletnie za nią nie przepadam. W Internecie wyczytałam, że osoby z nadciśnieniem (czyli ja) powinny ją pić i że ona jest delikatna w smaku. Ja się z tym nie zgodzę, ale to jest moja opinia i moje odczucie. Nie smakuje mi ta woda, mam wrażenie jakbym piła wodę z piaskiem i jest cierpka w smaku, nie to co woda mineralna. Aczkolwiek taką wodę może pić każdy: zarówno dzieci jak i osoby starsze, osoby prowadzące umiarkowaną aktywność fizyczną, osoby z nadciśnieniem ( tak jak wyżej wspomniałam) oraz osoby cierpiące na choroby nerek i serca. Moje ulubione wody mineralne to: Polaris, Nałęczowianka, Jurajska, Cisowianka i Saguaro (to nie jest źródlana- inny rodzaj) w Polsce, a w Czechach tylko Aquilla- niestety ma małą zawartość minerałów 😔 Zachęcam Was do picia wody, samo picie wody i odstawienie słodkich napojów powoduje spadek wagi, a przy tym organizm jest odpowiednio nawodniony 😊 Ps: słuchajcie wczoraj znowu zrobiłam na rolkach prawie 13 km w godzinę, za niedługo to już 20 km będę robiła 😀. Oczywiście wszystko na spokojnie,  nie warto się przetrenować bo skutki mogą być nieprzyjemne. Dzisiaj znowu dzień rolkowy 💗Miłego dnia Wam życzę 😊

niedziela, 7 kwietnia 2019

Dieta na wyjeździe.

Witajcie Kochani,

Jak już wspominałam Wam w poprzednim poście, jestem w Polsce. Jak sobie radzę z dietą? Bez większego problemu, obawiałam się, że może mi to sprawić kłopot ale jak widać jest dobrze. Wszystkie produkty na 3 dni spakowałam sobie do dwóch torb, jedna z nich to torba termiczna, która utrzymywała mi produkty w stałej temperaturze, czyli:  mleko, maślanka, serki, mrożonki itd. A co w przypadku jeśli ktoś będzie nas częstował jedzeniem spoza naszej diety czyli tym kalorycznym lub niezdrowym? Powiem Wam, że miałam taką sytuację wczoraj. Mama mojego narzeczonego upiekła przepyszne drożdżówki z serem, które dosłownie uwielbiam. Powiedziałam, że nie mogę zjeść bo jestem na diecie. Nalegała, a ja nie lubię odmawiać bliskim. Postanowiłam zapytać Jolę co o tym sądzi, zgodziła się żebym zjadła zamiast podwieczorku, da się? Oczywiście, że tak. Sądzę, że wszystkiego na diecie można spróbować ale pod warunkiem, że jest to z umiarem. Nie sposób twierdzić, że odchudzanie zaczyna się w głowie. Szkoda byłoby zjeść więcej i zaprzepaścić zamierzony efekt. Pomyślałam, że wrzucę Wam te drożdżówki, żebyście mogli obejść się smakiem 😋 Pamiętajcie, lepiej zjeść mniej lub zastąpić coś innego posiłkiem z diety niż się najeść i dołować z powodu nieosiągniętego celu.