Witajcie Kochani,
Jak już wspominałam Wam w poprzednim poście, jestem w Polsce. Jak sobie radzę z dietą? Bez większego problemu, obawiałam się, że może mi to sprawić kłopot ale jak widać jest dobrze. Wszystkie produkty na 3 dni spakowałam sobie do dwóch torb, jedna z nich to torba termiczna, która utrzymywała mi produkty w stałej temperaturze, czyli: mleko, maślanka, serki, mrożonki itd. A co w przypadku jeśli ktoś będzie nas częstował jedzeniem spoza naszej diety czyli tym kalorycznym lub niezdrowym? Powiem Wam, że miałam taką sytuację wczoraj. Mama mojego narzeczonego upiekła przepyszne drożdżówki z serem, które dosłownie uwielbiam. Powiedziałam, że nie mogę zjeść bo jestem na diecie. Nalegała, a ja nie lubię odmawiać bliskim. Postanowiłam zapytać Jolę co o tym sądzi, zgodziła się żebym zjadła zamiast podwieczorku, da się? Oczywiście, że tak. Sądzę, że wszystkiego na diecie można spróbować ale pod warunkiem, że jest to z umiarem. Nie sposób twierdzić, że odchudzanie zaczyna się w głowie. Szkoda byłoby zjeść więcej i zaprzepaścić zamierzony efekt. Pomyślałam, że wrzucę Wam te drożdżówki, żebyście mogli obejść się smakiem 😋 Pamiętajcie, lepiej zjeść mniej lub zastąpić coś innego posiłkiem z diety niż się najeść i dołować z powodu nieosiągniętego celu.
Jestem Iza, mam 26 lat i 20 kg nadwagi :D rozpoczynam przygodę ze zdrowym odżywianiem. Moja pasja to kuchnia, uwielbiam gotować i uczyć się nowych rzeczy. Oprócz tego lubię podróżować, poszerzać swoją wiedzę na różne tematy oraz uczyć się języków obcych. Zapraszam do śledzenia moich postów na blogu, które będę się starała publikować codziennie oraz do obserwowania mnie na Instagramie: izzy_healthylifestyle gdzie również na bieżąco wrzucam zdjęcia moich potraw :)
Bułeczki wyglądają smakowicie, też bym nie mogła się im oprzeć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiężko, ale wszystko z umiarem :)
Usuń